niedziela, 28 lipca 2013

Patrząc na ciemność lub śmierć boimy się nieznanego - niczego więcej ".

Przepraszam że dawno nie pisałam ale to wszytsko mnie przytłacza . ta cała sytuacja i yo że on już nie żyje , razem z Lią byli moimi idolami . Cory :(To dzięki Glee wiedziałam że nie można się poddawać to dzięki jemu jeszcze do końca nie ześwirowałam . A teraz gdy on nie żyje , cały świat się wywrócił do góry nogami . Dopiero teraz moge o tym spokojnie porozmawiać , napisać . Wiem to dziwne niby go nie znałam nie widziałam na oczy ale tak naprawdę czuję jakby to był mój brat a nawet tata . Tak wiele mnie nauczył . Płakałm aż do tej pory każda piosenka jego śpiew , nie mogłam się opanować . od początku oglądnęłam Glee , 5 sezon bez niego to już nie będzie to samo już 4 sezon jak grał bardzo mało i lea też to było  beznadziejne a teraz . Nie moge zapomnieć . Chciałabym żeby był , żeby dalej zarażał radością , miłością i swoją pozytywnością <3 Współczuje jego ukochanej , Leaa wiem ile dla ciebie znaczył <3a teraz jeego nie ma . To wszytsko jest nie fer . Bardzoo będziemy wszyscy tęsknili .

13.07.2013 [*]



Don't stop believin <3
Nie przestawaj wierzyć <3

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Nie przejmuj się mną, ja tylko umieram.

Hmmm . łoj z dziewczynami lepiej , nie jest za idealnie ale lepiej ;p Cieszę się bo wiele razem przeszłyśmy tyle wspólnych wspomnień i wgl ;p ;3 Wczoraj zabawa u nas , ahahaha ;d ale był czad ! ;p
Dawno się tak nie bawiłam , 3 razy na trampolinę z Anią i zjeżdżalnia z całą nasza bandą hahah ;p Ale kasy przetraciłam , ale warto było ;p Powrót do domu o 13 jeszcze z Anią w karty i o 2 w nocy spac -,- haahha , a rano o 6 mnie mama budzi i :
-wstawaj  za 20 min ci autobus odjedzie
-ciiii
-wstawaj już 6
-cii
-wstawaj no bo nie zdąrzysz nawet zjeść
-kuwa mówie cicho być
ja pierdziele , masakra tak się nie wyspałam ;/
Jutro Poprawa z historii . Witaj zakazany przedmiocie -,-
Naznaczonaa<3 uwielbiam tę książkę ;3

A tak po za tym to mam mętlik w głowie . Piszę z nim , widuje go codziennie w szkole i no ja mam dość . Myślałam że zapomniałam a tu prosze kuwaa . Nie wiem co robić a on mi to nie ułatwia .



Łzami pokazuję jak bardzo sobie nie radze, jak
cholernie nie rozumiem tego co się wokół dzieje.
 Śmiała się wesoło i promieniała. Oczywiście, kurde, nie zawsze.
Dziewięćdziesiąt procent czasu spędzała na
użalaniu się nad swoim żałosnym życiem.

sobota, 15 czerwca 2013

Powrót wstecz . -,-

Wszystko powraca , ty powracasz . Dlaczego ? Po huja ? Już nie myślałam o tb i zapomniałam , bolało mnie jak przechodziłeś koło mnie ale wiedziałam że nic z tego nie będzie . a teraz , dlaczego mi to robisz . Dlaczego dalej chcesz to ciągnąć ? Znów chcesz mnie zranić ? ja pierdziele ale moje życie jest pojeban* . Brak słów -,- wszystko się psuje . Wszystko tracę najpierw Iwonę potem cb i teraz Przyjaciółki . Może być gorzej . ? Raczej nie . !

Jutro zabawa u nas . Nie wiem czy mam się cieszyć czy raczej nie . Ale co to będzie za zabawa bez was (Bez Klaudi i Patrycij) Chce żeby było jak dawniej , ale chyba jest lepiej no to ja już nie wiem . Zakupy udane dwa dni pod rząd . Czaddd ;) ! Ciuchy , ciuchy i buty <3 Lubię ;3 Dobra spadam bay ;d

środa, 15 maja 2013

"Śmierć jest prosta, łatwa. Życie jest trudniejsze"

Trudny okres, trudny tydzień -,-
Nie poszłam do szkoły ;/ Brzuch mnie boli i głowa . Nie lubie tego ;(
Mam dość tego wszystkiego . pech -_-
Filmy,filmy i jeszcze raz filmy ;d <3
W niedzielę byłam w łoniowie w kościele ponieważ była msza za babcię i musiałyśmy jechać . tak się kłóciłam żeby tam nie jechać a teraz bym jeszcze raz pojechała . Fajny,fajny ;d Łojj , głupia ja . Podoba mi się on , ale prawie go nie znam i pewnie już nie zobaczę . Ale spotkanie w kościele , hahahah xd Czaad ;*;3

wakacje <3



                                          ________________________________


Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam.

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

"Rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać"

hejj,hejj ;D
Nie było mnie tu dawno ale ładna pogoda jest i trzeba korzystać ;* <3
Przed chwilą wróciłam z Podwórka byłam na rolkach i grałam w siatkę z Olą haha ;p
Teraz zajadam się kanapkami z ogórkiem i żotkiewką i piję herbatę ;p
Jutro targg <3 haha ;D  A jak wszytsko wypali to w środę do Iwiii <3 Oł jeea ! ^^
Nie idziemy do szkoły przez trzy dni bo pisza testy gimnazjalne , i pomyśleć że na drugi rok nas to czeka -,-
Dzisiaj nawet spoko , na tanecznych układ . Kuwa druga jestem z Gabii a pierwsza Kora ;D Ale bd jajca ;D
Dwa w-f należały do tych które mnie wykączyła na maksa . dwie godziny w noge na orliku z chłopakami haha xd Potem religia i wos zwolnione byłyśmy ;D fajnie ;D Co do dziewczyn to zosawię to bez komentarzaone nie odzywają się to ja też nie bd . Nie jestm taka głupia jak wam się wydaje !
Niedziela u cioci i wujka ;D Madziulaa moja kochana ;D Ale ona urosła , taki słodziak a jak śmiga już <3 kocham ją ;3 Chce wakacje i Włochyy <3

_______________________________________

Kiedy widzimy ciągle tych samych ludzi stają się oni w końcu częścią naszego życia. A skoro są już częścią naszego życia, to chcą je zmieniać. Jeśli nie stajemy się tacy, jak tego oczekiwali, są niezadowoleni. Ponieważ ludziom wydaje się, że wiedzą dokładnie jak powinno wyglądać nasze życie. Natomiast nikt nie wie, w jaki sposób powinien przeżyć własne życie.

A teraz krótkie opowiadanie :

˙Obudził ją nagły błysk światła. Nieświadoma niczego otworzyła powoli oczy. Siedziała sama w ciemnym pokoju. Zamknięta wśród czterech ścian. Na sobie miała tylko białą, cieniutką sukietnę. Zobaczyła że siedzi skulona w kącie. Burza ucichła. Rozejrzała się powoli po pokoju, a wszystko widziała jakby za mgłą. Na środku pokoju stało krzesło i stół na którym stała wygasła świeca. Jedynie światło to już tylko promienie księżyca wpadające przez okno. Po omacku nie wiele widząc znalazła drzwi i leciutko nacisnęła klamkę, ale drzwi nie drgnęły. Były zamknięte. Z jej niebieskich oczu zaczęły sączyć się krople błękitnych łez. Płakała. Nie wiedziała co ma zrobić. Podeszła do okna. Blask księżyca oświetlał drzewa znajdujące się w oddali, a przed nią szyba, a za szybą przestrzeń. Zielona trawa połyskiwała od kropel wody. Zamysliła się. Tak bardzo chciała być teraz na zewnątrz. Położyć się na mokrej trawie i trzymać za rękę...Jego...Nagle jej myśli się urwały. Po głowie zaczęły krążyć mysli, że to On zamknął ją samą. Bez żadnej pomocy. Bez żadnej nadziei. Bez słowa otuchy i pomocnej dłoni. W duszy powiedziała sobie, że Go nienawidzi, a jednak jej serce tak bardzo Go kocha. To On odebrał jej życie i wolność zamykając ją w tym pokoju. Czuła że z żalu pęknie jej serce. Kochała Go, a On poprostu ją zostawił. Samą, bezradną. Myślała co Mu powiedzieć gdy Go zobaczy. Przeprosić, podziękować czy poprostu płakać. Siedziała sama nie mogąc nic zrobic. Wiedziała że ją nienawidzi. Wiedziała, że nigdy jej nie kochał. Chciałaby było inaczej. Lecz co mogła zrobić. Nic. Marzyła by sie obudzić i żeby było tak jak kiedyś. Kiedy byli razem. Beztrosko darzyli się uczuciem. Pokochała Go jak nikogo innego. Lecz On nie odwzajmnił jej uczucia. Kochał ją. Ale nie tak jak Ona. Nie do końca życia...Odeszła od okna. Znowu usiadła w kącie, a jej duże niebieskiego oczy połyskiwały od kropel łez. Zastanawiała się jak mogła pokochac kogoś tak bardzo...Zastanawiała się czy to w ogóle jest możliwe...
 

piątek, 19 kwietnia 2013

Ile jeszcze łez mam wylac przez Ciebie?

Heej ;p
Ostatnio mnie tu nie było jakieś dwa dni no ale nie miałam czasu taka piękna pogoda i jeszcze musiałam się uczyć ;d Całe dnie na poluu <3  No i z Dominiką <3 heh ;d Klaudio i Patrycjo nie potrzebuję waszej przyjaźni sama sobie poradzę , i jeśli myślicie że jestem głupia i was nie widzę na boisku to się mylicie . Rozmowa z mamą pomogła , ma ona racje jeszce przyjdzie jedna lub druga do mnie z prośba żebym z nią gdzies pojechała lub poszła to teraz ja im powiem żeby się w dupe pocałowały ! Fuck ! Ania i Azaa hahah ;d Rozwalacie mnie , haha ;p Aza wywaliła Anię i ją lizała hahaha dobre to było myślałam że się poleję ;p Dzisiejsze granie w statki z Dominiką osz ten cwel dwa razy ze mną wygrała ale to moje początki to wiecie ;p Iwii musimy się spotkać ; <3
Żebym ja musiała płakać przez cb ? Koniec nie dam robić z siebie frajerki . Klaudio i Patrycjo I wy się nazywaliście moimi przyjaciółkiami -,- Pat. fajnie wiedziec. Ahha twoje zdanie mnie nie rusza uważaj sobie bo czasem to może sie odwrócić przeciw tobie , sorry już się odwróciło . Chyba dzisiejszy w-f ci wystarczy co nie ? Jeszcze raz mi dotniesz to ci jeszcze gorzej wyjade niż dzisiaj . Nie rób z siebie takiej panienki bo nią nie jestes myślisz że wszyscy cię lubią bo teraz ty się przyjaźnisz z Klaudią mylisz się nikt cię nie lubi wszyscy uważają cię za ciamajde i żałosną dziwczyne która podporządkowuje się Klaudia Brawoo Gratuluję ci tego ! Dobra to chyba tyle Cześć ;*

_______________________________________________

Mam w dupie takie osoby co w oczy przyjaciele a za plecami skurwiele .


wtorek, 16 kwietnia 2013

Kim jest przyjaciel? Przyjaciel to osoba, przy której masz śmiałość by sobą ! ;*

W Ten post chciałabym poświęcić Na przeprosiny Iwii <3 Mojej przyjaciółki <3

No więc tak Iwii , nigdy nikomu niczego takiego nie powiedziałam więc orry jeśli ten tekst bd oklepany . Jesteś śliczna , fajna i do tego bardzo mądra , znamy się od  prawie od 2 lat a tak naprawde jakbym cię znała od wieków . Jak cię poznałam pomyślałam że to pewnie kolejna dziewczyna z gim ale gdy zaczełam z tobą pisac , gadać dostrzegłam podobieństwo między nami i to nie takie że np. lubimy taki sam kolor ale np. że obie mamy przyjaciółki które dostrzegają nas tylko wtedy gdy czegoś potrzebują , łaczy nas z nimi tylko siedzenie razem w ławce . Obie mamy podobne problemy , i nawet myśli .
jesteśmy zbyt podobne do siebie. jesteśmy uparte i wszystko chcemy robić po swojemu. obydwie nienawidzimy być w błędzie i obydwie chcemy zawsze mieć rację. ale to właśnie jest przyjaźń - nieważne co się stało lub stanie, my zawsze wracamy i wybaczamy sobie raz jeszcze. ;*
Nie lubimy fałszywych ludzi a kochamy tych którzy cenią nas za to kim jesteśmy w środku a nie na zewnątrz . I ta kłótnia która wszytsko popsuła , kłótnia która nie powinna wgl zaistnieć , która wcale nie była potrzebna . I teraz proszę cię nie zaprzeczaj na to co powiem ale to tylko Moja wina ! Nie twoja i ty nie powinnaś mnie przepraszac tylko ja cb . ;* Ta kłótnia wynikła z mojej głupoty , nie wiem może chciałam się popisac przed Klaudia może chciałam zwrócić jej uwagę na mnie teraz wiem że czasami przyjaciele  nawet ci od małego są fałszywi . Pamiętam jak ja byłam u ciebię albo jak ty u mnie te wszystkie odpały haha ;p ten chat i te besty ;p Albo u cb haha jka Dominika zgubiła rękawiczke u musiałyśmy ją szukać na tym lodowisku . Właśnie te wspomnienia teraz bardzo często rozpamiętuję i myśle że przez moją głupotę mogłam stracić taką cenną przyjaźń . Z tobą wspomnienia przybierają w barwy <3 Ale pamiętam tez chwile gdy mnie pocieszałaś i tylko ty wiedziałaś jak mnie pocieszyć gdy z tobą pisałam czułam że ktos mnie słucha ale nie tak że jednym uchem wysłucha a drugim wypuści ale zatrzyma w głowie i doradzi . dziękuje ci za te wszystkie dobre rady , i przepraszam za te wszystkie oszczerstwa rzucane na cb z mojej strony . Nie wiem co mnie wtedy opętało ale może raczej kto. ;] Chciałabym żebyśmy skończyły gimnazjum i wyjechały gdzieś razem daleko n ajakieś studia czy cos takiego . lecz najpierw musze znaleźć w sobie dowagę i powiedzieć stop  moim niby przyjaciółkom K. i P. Jeszcze raz cię bardzo przepraszaam <3 Iwiii ;3

Paulaa ;*

__________________________________________


W prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żebyśmy byli nierozłączni jak papużki, tylko o to, aby rozłąka nic nie zmieniła.

Jedyne o czym marzę to to by zniknęły te fałszywe twarze.